Chwilówki, jak każdy produkt finansowy, są oferowane w odpowiedzi na zapotrzebowanie odbiorców. Jest obecnie ogromny rynek firm pozabankowych, oferujących chwilówki na bardzo korzystnych z punktu widzenia konsumenta warunkach. Niestety, w większości są one opatrzone zapisami drobnym druczkiem, które są korzystne, ale dla pożyczkodawcy.
Na czym polegają chwilówki?
Chwilówki to pożyczki pozabankowe, których otrzymanie weryfikuje zwykle jeden wniosek. Nie trzeba przedstawiać mnóstwa zaświadczeń o zarobkach, tak jak dla banku. Weryfikacja wniosku następuje w ciągu kilku minut, i to online – wystarczy podanie kilku danych z dowodu osobistego. Niektóre parabanki nie wymagają nawet posiadania stałej pracy, by wziąć chwilówkę! Wystarczy jedno, nawet niewielkie źródło dochodu, by ją zaciągnąć. Rezultatem jest duża liczba osób, które poczuły, że taka chwilówka jest rozwiązaniem ich problemów, gdy potrzeba kilkuset złotych na bieżące potrzeby, a żaden bank nie chce pożyczyć. I właśnie głównie z myślą o tych osobach stworzono kredyty konsolidacyjne, które pomagają spłacić wiele różnych zobowiązań.
Na co pomaga kredyt konsolidacyjny?
Wcześniejsza spłata produktów pozabankowych powinna być priorytetem wszystkich osób, które owe zobowiązanie zaciągnęły. Jest to nie tylko sposób na wyjście z pętli chwilówek dla osób zadłużonych w wielu miejscach. Wcześniejsza spłata pożyczek, na przykład za pośrednictwem konsolidacji firmy www.splatachwilowek.pl, to także obniżenie ogólnych kosztów takiej pożyczki. Jak wiadomo, w przypadku pożyczek bankowych i pozabankowych, opóźnienie ze spłatą raty skutkuje naliczaniem dodatkowych odsetek, które powiększają kwotę pozostałą do spłaty. Konsolidacja chwilówek to połączenie wszystkich zobowiązań pożyczkobiorcy w jedno większe, i spłacenie ich za jednym zamachem jednym większym kredytem. Dla tego nowego kredytu ustalane są oczywiście nowe wysokości rat, nowy harmonogram spłat i nowe oprocentowanie oraz odsetki. Korzystniej jest jednak spłacać jedną ratę jednym przelewem i ponosić od tego koszty z jednego oprocentowania, niż z wielu różnych,
Kredyt konsolidacyjny z banku
Uzyskanie kredytu konsolidacyjnego w banku jest dość trudne, ponieważ wymaga spełnienia szeregu formalności, takich samych jak wymagane są przy uzyskiwaniu każdego kredytu. Oznacza to, że aby uzyskać kredyt oddłużeniowy, klient banku musi mieć nienaganną historię kredytową. Czy nie jest to zaprzeczeniem idei kredytów oddłużeniowych? Wcale nie, ponieważ są dłużnicy niepłacący, i pożyczkobiorcy spłacający regularnie swoje zobowiązanie. Ci drudzy należą do listy tych, którzy będą mieli dobrą historię kredytową. Zgłaszają się do banku głównie po to, by ułatwić sobie spłacanie rat kredytów i uzyskać w miarę możliwości zmniejszenie oprocentowania. Tak naprawdę korzystanie z różnych produktów bankowych jest współcześnie synonimem wyższego statusu społecznego i dużych możliwości finansowych, właśnie ze względu na sprawdzanie zdolności kredytowej.
Czy kredyt konsolidacyjny się opłaca?
Dla wielu pożyczkobiorców spłata chwilówek zaciągniętych pod wpływem impulsu za pomocą jednego wielkiego przelewu może się okazać wyzwaniem ponad siły. Oznaczać będzie bowiem brak pieniędzy na życie, co generuje konieczność pożyczania pieniędzy – i tak w kółko. Konsolidacja chwilówek dla zadłużonych pomaga spłacić zobowiązania, które najbardziej nam ciążą, zaciągając kolejne. Choć brzmi to dziwnie, to bardzo często jedno zobowiązanie o znanych z góry ratach jest dużo łatwiejsze do przełknięcia niż kilka chwilówek, z których do każdej naliczane są osobne odsetki. W krajach zachodnich konsolidacja kredytów jest ratunkiem na pogłębiający się konsumpcjonizm, szczególnie u ludzi młodych.
Warto się pochylić nad zagadnieniem konsumpcjonizmu i pętli kredytowej nieco mocniej, biorąc pod uwagę w szczególności swoje własne zachowania ekonomiczne. Czasem pragniemy czegoś nie dlatego, że jest to spełnienie marzeń, lecz po to, by dorównać innym, lub nawet poczuć, że mamy od nich więcej. To stąd potrzeba posiadania jeszcze większego telewizora, szybszego auta, czy większego domu. To, co mamy, i co w zupełności jeszcze się nadaje do użytku, jest już dla nas nieatrakcyjne i zaczynamy pragnąć czegoś innego. Jeśli nas na to nie stać – bierzemy kredyt, bo nie chcemy latami odkładać pieniędzy. Oczywiście, branie kredytów samo w sobie nie jest niczym złym, a często pomaga w realizacji marzeń. Jednak należy znać się trochę na ekonomii, by wiedzieć, co jest dla nas opłacalne, a z czego zakupem lepiej się wstrzymać do czasu, aż się uzbiera gotówkę.