Pożyczka przez internet cieszy się coraz większą popularnością. Pozwala na szybkie zdobycie potrzebnej gotówki, nierzadko też wymaga spełnienia minimum formalności. Jedyną jej wadą mogą być koszty. A czy wiesz, co się na nie składa? Jeśli nie, zapraszamy do dalszej części artykułu.
Pożyczki online na raty a chwilówki
Na początku chcielibyśmy wyjaśnić, że nieco inaczej będzie w przypadku pożyczek online, które zaciągasz na kilka rat, a inaczej w przypadku chwilówek. Dlaczego? Ponieważ te drugie zwykle oferowane są na znacznie niższe kwoty, co dla parabanku czy banku oznacza mniejsze ryzyko. To może (choć oczywiście nie zawsze tak jest) być związane z niższymi kwotami.
Jest też coś takiego jak pierwsze pożyczki chwilówki za darmo. W ich przypadku RRSO wynosi O%, a Ty faktycznie oddajesz tylko to, co pożyczyłeś. Zwykle okres spłaty nie wynosi więcej niż 30 dni, a takie zobowiązanie dostaniesz maksymalnie w wysokości 3 000 zł. Promocja dotyczy tylko tych osób, które po raz pierwszy korzystają z oferty danego parabanku. W tym wypadku to, o czym napiszemy za chwilę nie ma żadnego znaczenia.
Jakie są koszty pożyczki online?
Zwykle na koszty pożyczek online składa się kapitał, odsetki oraz opłaty dodatkowe. Kapitałem nazywane są środki, które zostały Ci przyznane i które musisz zwrócić. Odsetki wynikają natomiast z oprocentowania. I wiele osób porównujących oferty zwraca uwagę wyłącznie na ten parametr. Oczywiście, często jest tak, że niższe oprocentowanie może oznaczać niższe koszty, ale nie zawsze jest to regułą. Dlaczego?
Bo na wysokość całego zadłużenia wpływają także inne opłaty. Parabanki zwykle pobierają prowizję za udzielenie zobowiązania. Wiele z nich stosuje także opłaty przygotowawcze. Co się kryje pod tym terminem? Koszt sporządzenia niezbędnych dokumentów.
Jeśli decydujesz się na pożyczki dla zadłużonych to często musisz dodatkowo je ubezpieczyć lub ustanowić dodatkowe zabezpieczenie. Instytucje finansowe w ten sposób zmniejszają podejmowane przez siebie ryzyko, ale przez to Ty płacisz więcej.
Pożyczki online a RRSO
A co zrobić, żeby uwzględnić wszystkie te kwoty? Przede wszystkim należy patrzeć nie na oprocentowanie, ale na RRSO. Jest to Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania, czyli wskaźnik, który uwzględnia także prowizje oraz dodatkowe koszty (choć pamiętaj, że nie wlicza ubezpieczenia, ponieważ to teoretycznie nie jest obowiązkowe).
Może okazać się, że pożyczka o wyższym oprocentowaniu jest tak naprawdę tańsza, ponieważ parabank zrezygnował np. z prowizji, dzięki czemu RRSO jest niższe. Musisz wiedzieć tylko jedną rzecz – nawet jeśli jedynym kosztem zobowiązania jest oprocentowania, to RRSO nigdy nie będzie mu równe. Parametr ten bierze też pod uwagę zmianę wartości pieniądza w czasie.
Na koniec chcemy jeszcze wyjaśnić kwestie związane z ubezpieczeniem. Według polskich przepisów nie może być ono obowiązkowe. Jednak czasami, gdy nie zdecydujesz się na jego wykupienie (a ma np. chronić Cię przed nagłą utratą dochodów), Twoja zdolność kredytowa okaże się zbyt niska i środki nie zostaną przyznane. Dlatego decyduj się na pożyczkę dopiero wtedy, gdy będziesz w stanie porównać wszystkie jej koszta.
